Podczas kontroli osobistej funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie 2 gramy amfetaminy oraz 11 gramów marihuany. Zatrzymany trafił do policyjnej celi, a mundurowi – wspólnie z policjantami Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu – przeszukali jego miejsce zamieszkania.
Tam, przed posesją, ich uwagę zwrócił krzew tui. Jak się okazało, w gęstych gałęziach mężczyzna ukrył kolejne 60 gramów marihuany.
42-latek był już wcześniej notowany w związku z posiadaniem narkotyków. Teraz znów usłyszy zarzuty. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Jak podkreślają policjanci, przypadek ten pokazuje, że pomysłowość przestępców bywa duża, ale skuteczność funkcjonariuszy – jeszcze większa.