Według burmistrza, mogło to świadczyć o złamaniu zakazu wynikającego z ustawy o samorządzie gminnym, zgodnie z którą radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Swoje wątpliwości burmistrz Niedźwiedź powtórzył na specjalnie zwołanej konferencji prasowej dzień po opublikowaniu przez Radio Rekord Sandomierz 99,7 FM tych informacji.
Zgodnie z prawem, jeżeli radny rzeczywiście prowadzi działalność wbrew prawu wykorzystując mienie miejskie, radny, traci mandat. Niewątpliwym rekordzistą w obecnej radzie, który dwukrotnie poprzez wygaszenie mandatu, stracił funkcję radnego, jest obecny przewodniczący Rady, Andrzej Bolewski. Za złamanie ustawy o samorządzie gminnym pożegnał się z funkcją w 2009 roku i we wrześniu 2022 roku.
Radni Rady Miasta Sandomierza kilka dni późnej zdecydowali, że w sprawie zasadności wygaszenia mandatu Pawła Żerebca, powinny wypowiedzieć się służby prawne wojewody świętokrzyskiego i z taką prośbą zwrócono się do wojewody Józefa Bryka. Co na to wojewoda? „Sprawy wygaśnięcia mandatu radnego - w opisywanym przypadku – należą do kompetencji rady gminy (miasta)” – czytamy w piśmie. Wojewoda radnym Sandomierza zwrócił też uwagę, że nie wydaje opinii prawnych na żądanie innych organów (lub osób fizycznych).
Co teraz? Radni po świętach zajmą się sprawą Pawła Żerebca. Podejmą uchwałę w sprawie stwierdzenia wygaszenia mandatu radnego lub uchwałę w sprawie odmowy stwierdzenia wygaszenia. Dopiero po podjęciu takiego aktu, na czyjś wniosek zasadność dokumentu zbadają służby prawne wojewody. Jeżeli okaże się, że radny Żerebiec rzeczywiście złamał ustawę, a radni stwierdzą inaczej, wojewoda wyda tak zwane rozstrzygnięcie nadzorcze, unieważniające uchwałę i wygasi mandat. Jeśli radni wygaszą mandat Pawła Żerebca, radny uchwałę może zaskarżyć do Sądu Administracyjnego. Sąd ostatecznie ustali, czy doszło do złamania prawa.
Czytaj więcej: Paweł Żerebiec straci mandat radnego Sandomierza?
- To próba pozbycia się mnie - przekonuje radny
Poniżej: Pismo od wojewody świętokrzyskiego do Rady Miasta Sandomierza