Radio Rekord onair
Radio Rekord

Paweł Żerebiec straci mandat radnego Sandomierza? - To próba pozbycia się mnie - przekonuje radny

Sprawa dotyczy banerów reklamujących szkołę językową, której radny Żerebiec jest właścicielem. Banery wisiały w przestrzeni szkół prowadzonych przez gminę Sandomierz. - Już nie wiszą - zapewnia.

Michał Leszczyński
2025-03-24 20:11
Paweł Żerebiec straci mandat radnego Sandomierza? - To próba pozbycia się mnie - przekonuje radny
Zdjęcie pochodzi z profilu Facebook Pawła Żerebca

Klub Radnych Niezależnych Rady Miasta Sandomierza w lutym złożył do burmistrza Sandomierza interpelację, w której wniósł o przedstawienie listy podmiotów prowadzących działalność gospodarczą na mieniu miejskim, posiadających wobec gminy Sandomierz wymagalne zadłużenie w okresie nie krótszym niż 1.01.2020 – 31.12.2024, ze wskazaniem nazwy podmiotu, adresu, tytułu powstania zadłużenia, wysokości zadłużenia. Interpelacja miała mieć związek z audytem przeprowadzonym przez obecne władze za czas sprawowania rządów przez burmistrza Marcina Marca. Audyt wykazał, że wtedy miasto miało problem ze ściąganiem należności od dłużników, a wobec niektórych, zdaniem audytorów, nie prowadzono nawet skutecznej windykacji, nie upominając się o zaległości.

 W piśmie z Urzędu Miasta do jednego z rajców Klubu Radnych Niezależnych, do którego dotarło Radio Rekord Sandomierz czytamy: „Z analizy treści informacji otrzymanych od Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 4 im. J Iwaszkiewicza w Sandomierzu oraz dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 im. K. Wielkiego wynika, iż jednym z podmiotów prowadzących działalność gospodarczą na mieniu miejskim, posiadającym zaległości powstałe w okresie 2024/2025 z tytułu nieterminowego uiszczania lub nie uiszczania należności, jest firma (...) Pawła Żerebca z siedzibą przy ulicy Okrzei 5, 27-600 Sandomierz”. W piśmie czytamy dalej: „Powyższe może świadczyć o złamaniu zakazu wynikającego z (…) ustawy o samorządzie gminnym, zgodnie z którą radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności”. Pod pismem adresowanym do jednego z radnych podpisał się Paweł Niedźwiedź, burmistrz Sandomierza. W piśmie nie podano kwot zaległości.

Banery reklamujące szkołę językową radny zamieścił w przestrzeni szkolnej. Umowa miała być podpisana od 15 października 2024 do 31 grudnia 2024 roku. Jak czytamy w odpowiedzi na interpelację: "umowa przygotowana, nie podpisano pomimo wywieszenia reklamy". Jest też okres 21 październik 2024 - 28 lutego 2025: płatność po terminie. 

Radny Paweł Żerebiec odpiera zarzuty i mówi, że rzeczywiście nie dotrzymał terminu, za co naliczono mu odsetki karne w wysokości 3 groszy, które, jak twierdzi, zapłacił. I dodaje, że było to w 2019 roku.

- Mam analizę prawną, za którą zapłaciłem z prywatnych pieniędzy i mam prawo być traktowany na równi z innymi osobami, czyli zasada równości i banery reklamujące moją działalność mogą wisieć tak, jak wiszą reklamy innych podmiotów – wyjaśnia Paweł Żerebiec. I dodaje, że na mieniu miejskim wiszą banery reklamujące firmy należące do innych radnych. – Do tych osób nie ma zastrzeżeń i nic złego nie dzieje się – podkreśla radny. I mówi kategorycznie: - Nie zamierzam składać mandatu. Przysługuje mi prawo złożenia wyjaśnień i skorzystam z tego.  W moim przekonaniu nie ma mowy o złamaniu prawa i zgodnie z opinią którą dysponuję, nie złamałem ustawy.

Zdaniem radnego, to próba usunięcia go z Rady za posiadanie własnego zdanie, za zadawanie niewygodnych pytań, wywoływanie równie niewygodnych dyskusji w mediach społecznościowych i próbę zmian dawno ustalonych miejskich reguł, nie zawsze korzystnych dla mieszkańców. Ostatnio radny zasłynął z wniosku o powołanie zespołu do spraw optymalizacji działalności miejskich spółek: PGKiM-u i PEC-u. – Próbowano mi wmówić, że nie powołuje się takich gremiów, a przecież podobny zespół działa w… Tarnobrzegu – dodaje.

Zapytany o radnego Paweł Niedźwiedź, burmistrz Sandomierza powiedział, że w tej sprawie wyłączną kompetencję posiada Rada Miasta, której stanowisko będzie znane w środę. – Wtedy też się wypowiem – ucina burmistrz.

Z kolei Andrzej Bolewski, przewodniczący Rady Miasta zapytany jak zachowa się Rada Miasta  powiedział, że póki co, za wcześnie na jakiekolwiek decyzje i działanie i rozłączył się. Przypomnijmy: Andrzej Bolewski dwukrotnie stracił mandat radnego miasta Sandomierza właśnie za złamanie ustawy o samorządzie gminnym: w 2009 roku i we wrześniu 2022 roku.

- Nie złamałem prawa i racja jest po mojej stronie. To wszystko, co teraz się dzieje, to próba usunięcia mnie. Ja to wiem – powtarza radny Żerebiec.

- Radny Żerebiec „wychyla” się z różnymi sprawami i wprowadza zamieszanie. Co rusz podejmuje dyskusje w różnych kwestiach, a to stawki za śmieci, a to przyglądanie się z bliska PEC-owi i PGKiM-owi, a to jazgot na fejsbuku i publikowanie fotografii przepełnionych śmietników. To nie jest pożądane w królewskim mieście. Ta kadencja ma być spokojna i pełna sukcesów. Rządzącej większości ma dać zwycięstwo w kolejnych wyborach. Nie wiem, na ile to dla pana Żerebca pierwsze ostrzeżenie, a na ile chęć usunięcia go na trwałe – komentuje Radiu Rekord Sandomierz były radny miejski. Prosi o niepodawanie nazwiska. - Panu Pawłowi życzę zachowania mandatu. Mam nadzieję, że z dużej chmury, mały deszcz.

Gdyby radny Paweł Żerebiec rzeczywiście stracił mandat, jego miejsce w Radzie zajmie Anna Brzozowska. To kolejna osoba z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Sandomierz Przestrzeń Wspólna, która po Pawle Żerebcu uzyskała największą liczbę głosów.

Na przeanalizowanie, czy zachodzą przesłanki do wygaszenia mandatu radnego Rada ma 30 dni.

Zobacz interpelację radny Klubu Radnych
Niezależnych Rady Miasta Sandomierza z 26 lutego 2025 roku

Zobacz odpowiedź burmistrza na tę interpelację i zapoznaj się
z dłużnikami miasta na 31 grudnia 2024