Ponad 70. wystawców z niemal całego kraju zaprezentuje niezwykle różnorodny asortyment. W weekend 30 listopada-1 grudnia, w godzinach 9-17, na centralnym placu miasta będzie królować: ręcznie malowana porcelana, wyroby ze sznurka, czyli makrama, serwety, serwetki, aniołki, bombki i inne cuda zrobione na szydełku (chusty, szaliki, czapki), wieńce, wianuszki i inne ozdoby, biżuteria, książki, obrazy, stroiki i inne ozdoby choinkowe, odzież, ozdoby z drewna, rzeźba, kowalstwo artystyczne, skrzaty, kartki okolicznościowe, Łapacze snów, galanteria skórzana, zabawki, suszone kwiaty, naturalne kosmetyki, świece sojowe. Będzie też coś do zjedzenia: miody, chałwy, chleby z Liwy, kulebiaki, oleje jadalne, świeżo wyciskane soki, zioła, przetwory z róży, piernikowe chatki, słodkie wyroby czekoladowe...
Inicjatorką tego kiermaszu jest Beata Grzywacz, prezes Fundacji Mieć Pasję, która w tym roku organizacyjnie połączyła siły z Kasią Jugo z Fundacji Damy Radę oraz Kasią Jewiak z "Supełki i Węzełki". Obie Panie działają w temacie rękodzielniczym, organizując i prowadząc sklepik w Lokalnym Rękodziełem w Tarnobrzegu, na ul. Wyspiańskiego 19, w siedzibie Fundacji Damy Radę.
- Cieszę się, bo w tym roku będziemy mieli wystawców z Tarnobrzega, Sandomierza, Mielca, Kotowej Woli, Stalowej Woli, Parczewa, Łagowa, Nowego Kamienia, Jadachów, Lublina, Opola Lubelskiego,, Majdanu Królewskiego, Nowej Dęby, Janowa Lubelskiego, Woli Baranowskiej, Mielca, Pilchowa, Potoku Wielkiego, Chełmca, Radomyśla nad Sanem, Jastrząbka, Straszęcina, Połańca, Obrazowa, Leżańska, Tarnowa, Krakowa a nawet Nowego Targu - mówi Beata Grzywacz.
Organizacja wydarzenia jest możliwa dzięki wsparciu kadry Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Odbywa się ono pod patronatem Prezydenta Miasta Tarnobrzega.
