Była nadzieja, że sytuacja ulegnie zmianie od 1 stycznia 2025. Harmonogram pracy aptek ogólnodostępnych na terenie powiatu sandomierskiego na Nowy Rok uchwalony przez Zarząd Powiatu nie budzi wątpliwości. Żadna z aptek w Sandomierzu i powiecie nie pracuje całą dobę. Z harmonogramu wynika, że tylko dwie apteki w mieście po 1 stycznia będą dyżurowały w niedzielę, święta i dni wolne od pracy w godzinach od 9 do 21: „W Centrum” przy ulicy Słowackiego 18 i apteka „Słoneczna” przy ulicy Tadeusza Króla 1 (wejście od placu 3-Maja). Do tego w każdą niedzielę, w godzinach od 9:30 do 16:00 skorzystamy z aptek w Klimontowie. W Sandomierzu, apteki zlokalizowane w galeriach, będą pracowały wyłącznie w niedziele handlowe.
Z redakcją skontaktował się w tej sprawie mieszkaniec Sandomierza. - Nauczony doświadczeniem, pojechałem po godzinie 22 w drugi dzień Bożego Narodzenia do apteki przy ulicy Słowackiego 18 i pocałowałem klamkę. Wszystko pozamykane, w środku ciemno - mówi.
Marzena Martyńska, radna Miasta Sandomierza jako jedyna na początku września zainteresowała się brakiem apteki całodobowej i w tej sprawie złożyła zapytanie do burmistrza Sandomierza Pawła Niedźwiedzia, czy zostanie przywrócony dyżur. „Apteka w Centrum przy ulicy Słowackiego 18 zakończyła praktykowanie dyżurów nocnych, na jej drzwiach powieszona została informacja, że najbliższa apteka, która dyżuruje w porze nocnej znajduje się w Tarnobrzegu. Właściciel apteki w Centrum po jej otwarciu deklarował, że będzie ona czynna 7 dni tygodniu 24 godziny na dobę, w związku z czym pozostałe apteki znajdujące się w mieście zaprzestały pełnienia dyżurów rotacyjnie. W obecnej chwili dostęp do leków jest utrudniony, szczególnie dla osób nie posiadających własnego środka transportu. Przy obecnej, ponad 20 tysięcznej liczbie mieszkańców i turystów odwiedzających nasze miasto, jest to niepokojące” – argumentowała radna Marzena Martyńska.
Radosław Wesołek, prezes Kieleckiej Okręgowej Izby Aptekarskiej powiedział Radiu Rekord, że od 1 stycznia 2024 roku zmieniły się przepisy i to, czy dana apteka będzie pełniła dyżur 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę, zależało od dobrej woli właściciela apteki. - Z kolei do stycznia 2024 rok, apteki były niejako przymuszane do całonocnej pracy – stwierdza. I dodaje, że Narodowy Fundusz Zdrowia refunduje obecnie wyłącznie 2 godziny nocnej pracy i za godzinę płaci około 153 złote. - Do tego apteka, która zechce pracować nocą, musi spełnić szereg wymagań, jednym z nich jest obecność na nocnej zmianie osoby posiadającej wyższe wykształcenie, czyli magistra farmacji. Na ogół refundowane dodatkowe godziny pracy obejmują zakres od 21 do 23. Tak jest na przykład w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie nie ma ani jednej apteki całodobowej – podkreśla prezes Izby Radosław Wesołek. – Ponadto Ministerstwo Zdrowia ma pełen obraz, poprzez system elektroniczny e-zdrowie, w jakim czasie najwięcej recept jest wystawianych i później realizowanych. Na to wychodzi, że nie ma przesłanek w małych miejscowościach do 24 godzinnej pracy apteki – zauważa. – Są samorządy lokalne, na przykład Zielona Góra, płacące za całonocny dyżur. W Polsce to rzadkość. Pomijając wszystko, 24-godzinna praca dla apteki musi być opłacalna – uzupełnia prezes.
Jedna z pracownic, prosząca o zachowanie anonimowości powiedziała nam, że w święta, w niedzielę, nocą w aptece najlepiej sprzedają się: podpaski, tampony, pieluchy, wata, suplementy diety, tabletki "dzień po" oraz preparaty mające w swoim składzie paracetamol i ibuprofen, czyli działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne, powszechnie reklamowane w mediach jako remedium na przeziębienia.
– Przychodzą osoby, które z różnych powodów na święta i na weekend nie zrobiły zapasów środków higieny osobistej lub w trakcie dnia nie znalazły czasu na realizację recepty i mają czas przykładowo dopiero koło północy – mówi aptekarka.
Tymczasem Grażyna Szklarska, wicestarosta sandomierski powiedziała, że trwają jeszcze rozmowy dotyczące wyznaczenia apteki do pełnienia dodatkowych, dwugodzinnych dyżurów w porze nocnej od godziny 21 do 23.
- Nowa ustawa zrobiła swoje i nikt tego nie przeskoczy. Koszt sfinansowania dyżuru całodobowego to kwota ok. 50 tys zł miesięcznie - podkreśla Anna Zioło, ze Starostwa Powiatowego w Sandomierzu. - Miały być dyżury od września do grudnia 2024, ale apteka, która zgłosiła się, nie spełniała wymagań ustawowych - dodaje.
Nie udało nam skontaktować się z właścicielem apteki „W Centrum” z pytaniem, dlaczego apteka od sierpnia nie pracuje w trybie 24-godzinnym. Osoba za ladą powiedziała, że jest tylko pracownikiem, nie kontaktuje się z nią przełożony ani ona z nim, i nie ma numeru telefonu do nikogo z szefostwa.
AKTUALIZACJA: Po opublikowaniu przez nas linku do tekstu w mediach społecznościowych, pani Anna Zioło ze Starostwa Powiatowego w Sandomierzu, w komentarzu posta napisała: "Podany w artykule Harmonogram pracy aptek na 2025 rok w związku z napływającymi do Starostwa Powiatowego w Sandomierzu informacjami przekazywanymi przez podmioty prowadzące apteki, ulegnie jeszcze w najbliższych dniach zmianie. Po ostatecznym zatwierdzeniu zostanie podany do publicznej wiadomości mieszkańców. Została również wszczęta procedura wyznaczenia apteki do pełnienia dyżurów dwugodzinnych każdego dnia w Sandomierzu od godz. 21-23 (za dyżur ten zapłaci NFZ), ale podjęcie uchwały poprzedzone jest wydaniem pozytywnej opinii przez Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny w Kielcach o podmiocie prowadzącym aptekę. Czekamy na tą opinię a to kwestia kilku najbliższych dni. Zarząd Powiatu ma już przygotowany projekt uchwały w tej sprawie. Nie można zmusić żadnej apteki do pełnienia dyżuru jeśli nie jest ona w stanie zapewnić personelu na dyżurze i sama nie wyrazi na to zgody. Spośród 27 aptek ogólnodostępnych na terenie powiatu 26 nie chce pełnić dyżuru w 2025 roku a 1 która chce pełnić dyżuru między 21-23 jest poddana weryfikacji czy spełnia warunki ustawowe. Proszę zatem o cierpliwość i zrozumienie. Nikomu z nas nie zależy na tym aby dyżurów nie było, ale pewnych procedur nie przeskoczymy"
Harmonogram pracy aptek ogólnodostępnych na 2025 rok w powiecie sandomierskim
