Wsparcie finansowe sięga od kilkudziesięciu tysięcy złotych do nawet 5 milionów. – To szansa zwłaszcza dla miejscowości, które mają utrudnione warunki rozwoju. Dzięki nowym planom zagospodarowania przestrzennego gminy mogą tworzyć miejsca pod inwestycje, poprawiać jakość życia mieszkańców i zatrzymywać młodych ludzi – zaznacza Toś.
Największym wyzwaniem w regionie pozostaje gospodarka wodno-ściekowa. Zapotrzebowanie samorządów jest sześciokrotnie wyższe niż dostępne środki. – Uwolnione ręce, czas, dostęp do czystej wody i kanalizacji – to podstawowe, ale niezwykle ważne kwestie. Od tego zależy komfort życia i dalszy rozwój – dodaje dyrektor.
Na liście priorytetów województwa znajdują się także drogi oraz retencja wody opadowej, kluczowa w obliczu zmian klimatu. Według Tosia, projekty związane z kulturą czy inną infrastrukturą są już w dużej mierze zrealizowane, a teraz czas skupić się na poprawie warunków bytowych i gospodarce zasobami naturalnymi.
Świętokrzyskie planuje również wspierać przedsiębiorczość poprzez lokalne grupy działania – zarówno przy zakładaniu nowych firm, jak i przy rozwoju istniejących działalności.
