Dziś obchody Światowego Dnia Cukrzycy prowadzone są w ponad 160 krajach i angażują około 350 milionów ludzi – od lekarzy, przez środowiska opiniotwórcze, po pacjentów i ich rodziny. Data 14 listopada nie jest przypadkowa – tego dnia w 1891 roku urodził się Frederick Banting, współodkrywca insuliny, która uratowała miliony istnień.
Według raportu WHO cukrzyca jest dziś siódmą najczęstszą przyczyną zgonów na świecie. To choroba przewlekła i nieuleczalna, ale możliwa do kontrolowania. Nieleczona prowadzi do poważnych powikłań – ślepoty, niewydolności nerek, zawałów serca, udarów mózgu i amputacji kończyn.
Lekarze przypominają, że wiele zależy od samego pacjenta – systematyczne badania, aktywność fizyczna i odpowiednia dieta mogą znacząco opóźnić rozwój choroby i ograniczyć jej skutki.
Specjaliści zalecają codzienny ruch, unikanie cukrów prostych, utrzymywanie prawidłowej masy ciała oraz regularne pomiary poziomu glukozy. Objawy, które powinny niepokoić, to między innymi: wzmożone pragnienie, senność, częste oddawanie moczu, nagłe spadki energii i pogorszenie widzenia.
Osoby chore powinny przestrzegać tzw. przykazań cukrzyka: kontrolować poziom cukru, przyjmować leki zgodnie z zaleceniami lekarza, dbać o higienę i regularnie odwiedzać diabetologa.
Choć cukrzyca wymaga stałej kontroli, współczesna medycyna daje wiele narzędzi ułatwiających życie z tą chorobą – od glukometrów po systemy ciągłego monitorowania glikemii.
Eksperci podkreślają, że samoświadomość i edukacja to najskuteczniejsza forma profilaktyki.