To pierwsza indywidualna wystawa jego prac. Jej inicjatorką była artystka Teodora Pawełko-Kwiatkowska, prywatnie żona bohatera ekspozycji. W rozmowie podkreśla, że Kwiatkowski szczególnie dobrze odnajdywał się w tematyce odchodzenia i duchowej przemiany. Przed śmiercią stworzył swoje najbardziej pastelowe i subtelne obrazy.
Na ekspozycji można zobaczyć dzieła inspirowane rodzinnym Opatowem – w tym rysunki w sepii. Kwiatkowski przez 13 lat pracował przy konserwacji polichromii w opatowskiej kolegiacie, a jego projekt studni czy kamienic do dziś zdobi rynek miasta.
Jak zaznacza Agnieszka Hała, dyrektorka BWA, wystawa ma przypomnieć nie tylko twórczość artysty, ale i jego wkład w rozwój lokalnej kultury. W zbiorach galerii znajdują się jego prace z lat 80.
Stanisław Kwiatkowski był absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Malarz, rzeźbiarz, konserwator, projektant wnętrz i architektury, pisarz i mentor – jego artystyczna spuścizna stanowi bogate świadectwo pasji i wszechstronności. Wystawę można oglądać do 1 czerwca.