Chodziło o reklamę firmy radnego, która miała pojawić się na lodówce ustawionej przy jednej z restauracji na sandomierskiej starówce. Teren ten jest dzierżawiony od gminy, co mogłoby wskazywać na wykorzystanie mienia komunalnego do celów prywatnych.
W głosowaniu udział wzięło 12 radnych. Za odebraniem mandatu głosował tylko Michał Zioło, pozostali – 11 radnych – byli przeciw. Wniosek o wygaszenie mandatu został zatem odrzucony. Decyzja rady oznacza, że Tadeusz Prokop pozostaje radnym.
Jak podaje nam jeden z mieszkańców Sandomierza, temat nie zostaje zamknięty.
Sprawa wzbudziła kontrowersje, szczególnie że przypomina podobny przypadek z maja tego roku, kiedy to analizowano sytuację wiceprzewodniczącego Pawła Żerebca.