Policjanci wykonywali czynności służbowe w jednym z bloków przy ul. 11-go Listopada. Gdy zapukali do mieszkania kobiety, z wnętrza wydobywał się dym i charakterystyczna woń marihuany. 44-latka była zaskoczona wizytą funkcjonariuszy, ale przyznała, że chwilę wcześniej paliła susz roślinny.
Podczas przeszukania mundurowi zabezpieczyli młynek do rozdrabniania marihuany, a także środki odurzające owinięte w folię aluminiową. Kobieta została przewieziona do policyjnej izby zatrzymań.
Za posiadanie narkotyków grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.