Reprezentant Podkarpackich Terytorialsów w pełni ukończył wymagający wyścig, nie tylko mieszcząc się w limicie czasu, ale pokonując trasę z zapasem. Jego walka z bólem, zmęczeniem i nieprzewidywalną pogodą to przykład ogromnej siły ducha – tej samej, którą żołnierze WOT wykazują w codziennej służbie.
Start i meta Race Around Poland znajdują się w Warszawie, ale trasa wiedzie przez niemal wszystkie zakątki kraju – od górskich serpentyn, przez mazurskie jeziora, po nadmorskie krajobrazy. To nie tylko fizyczna walka z kilometrami, ale i nieustanna rywalizacja z samym sobą – z bólem, z brakiem snu, z własnymi słabościami.
Dla kapitana Przemysława udział w tym wyścigu to coś więcej niż wyczyn sportowy – to manifestacja hasła „Zawsze Gotowi, Zawsze Blisko”, które towarzyszy Wojskom Obrony Terytorialnej od samego początku istnienia formacji. Tym razem potwierdziło się ono nie na poligonie, a na trasie jednego z najcięższych kolarskich ultramaratonów w Europie.