Spotkania w tym temacie odbywają się cyklicznie w tarnobrzeskim starostwie powiatowym, a uczestnikami są włodarze: Tarnobrzega, Nowej Dęby, Kolbuszowej oraz reprezentanci władz powiatu tarnobrzeskiego. Rozmowy toczą się wokół wykluczenia komunikacyjnego i planu utworzenia nowych połączeń kolejowych na trasie Rzeszów – Tarnobrzeg. Do dzisiaj, wynik rozmów jest owocny: opracowana została koncepcja zsynchronizowania połączeń kolei aglomeracyjnej Rzeszów – Kolbuszowa oraz Kolbuszowa – Tarnobrzeg. W późniejszym etapie rozważane jest rozszerzenie połączeń o relacje Tarnobrzeg – Stalowa Wola oraz Stalowa Wola – Sandomierz.
- Unijny projekt Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej zakładał jej budowę w promieniu 50 kilometrów od miasta Rzeszowa. No i niestety promień ten kończy się mniej więcej 4 kilometry od Nowej Dęby. Dlatego wspólnie podejmujemy działania dotyczące budowy dodatkowych wahadeł między Kolbuszową, miastem i gminą Nowa Dęba, miastem Tarnobrzegiem, jak również myślimy o Stalowej Woli i Sandomierzu. Wszystko po to, żeby te dodatkowe "wahadła" utworzyły dodatkowe połączenia kolejowe, które będą się logistycznie wpinały do Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej. Wszystko to umożliwi nam szybką komunikację między naszymi gminami, jak również oczywiście z Rzeszowem - mówi Łukasz Nowak, prezydent Tarnobrzega.
Pod koniec listopada odbędzie się kolejne spotkanie, na którym najprawdopodobniej samorządowcy podpiszą list intencyjny w tej sprawie. - Ten dokument będzie sformalizowaniem naszych roboczych działań i dzięki niemu będziemy mogli podjąć już skuteczne, mam nadzieję, kroki dotyczące utworzenia dodatkowych linii kolejowych - mówi Ł. Nowak i dodaje: - Mi, jako prezydentowi Tarnobrzega, list ten pozwoli na podjęcie działań związanych z powstaniem projektu przebudowy linii kolejowej - budową dodatkowego toru w Tarnobrzegu.