Siarka Tarnobrzeg nie ugości na swoim stadionie kibiców Wisły. To efekt sytuacji, gdy na początku września, na tarnobrzeskim obiekcie rozgrywany był mecz III ligi pomiędzy Siarką i Sandecją Nowy Sącz. Wtedy sektor gości został zdemolowany przez przyjezdnych: uszkodzone i powyrywane zostały m.in. krzesełka, zdemolowano toalety. Straty szacowane są na 120 tysięcy zł.
- Nie mamy warunków i nie możemy bezpiecznie i zgodnie z wymogami imprez masowych przyjąć kibiców Wisły Kraków - wyjaśnia prezes Siarki Dariusz Dziedzic: - Sektor jest zdewastowany, nie zakończyły się jeszcze rozmowy z Sandecją, która zadeklarowała, że pokryje szkody i naprawę sektora oraz całego otoczenia. Taką informację Wisła Kraków otrzymała. Wiem, że są spore dyskusje, ale musieliśmy taką decyzję ostatecznie podjąć.
W piśmie, które prezes klubu skierował do Wisły Kraków, czytamy: „Zarząd Siarka Tarnobrzeg S.A. informuje, że aktualnie nie mamy możliwości przyjęcia Kibiców Państwa Klubu, ze względu na zdewastowany sektor kibiców gości wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Po incydencie w trakcie meczu w dniu 7.09.2024 r. z Sandecją Nowy Sącz, doszło do dewastacji krzesełek, znajdujących się na trybunie przeznaczonej dla kibiców gości, oddanych do dyspozycji kibiców na okres trwania meczu toalet oraz znacznego uszkodzenia ogrodzenia. Z uwagi na trwające aktualnie procedury przygotowujące trybunę do remontu oraz ich ogólnie zły stan nie jesteśmy w stanie zagwarantować Państwa Kibicom bezpiecznego oraz zgodnego z wymogami imprez masowych uczestnictwa w meczu”.
Prezes Dziedzic zaprasza wszystkich kibiców Siarki Tarnobrzeg do kupowania biletów, które rozchodzą się "jak ciepłe bułeczki": - Wszystkich, którzy chcą przyjść na mecz zapraszamy po bilety w przedsprzedaży, żeby się nie okazało, że w dniu meczu biletu zabraknie albo będą duże kolejki - informuje prezes.