Celem happeningu było nie tylko uczczenie 11 listopada, ale także pokazanie, że patriotyzm można wyrażać w prosty, radosny i wspólnotowy sposób. Uczestnicy ustawili się w dwóch kolorach – białym i czerwonym – tworząc razem ogromną flagę Polski. To symboliczne działanie miało przypomnieć o wartościach, które łączą mieszkańców niezależnie od wieku czy poglądów.
Organizatorzy podkreślają, że „Żywa Flaga” to już tradycja, która co roku gromadzi coraz więcej osób. Wójtowie, radni, nauczyciele i rodziny przychodzą, by razem uczcić wolność i okazać dumę z polskich barw narodowych.
Jak napisano w podziękowaniach opublikowanych po wydarzeniu, to właśnie obecność, uśmiech i zaangażowanie uczestników sprawiły, że sandomierska flaga miała tak wyjątkowy, wspólnotowy charakter. „Dziękujemy wszystkim, którzy współtworzyli Żywą Flagę przy sandomierskim Ratuszu” – podsumowali organizatorzy.