Odwołanie Żerebca odbyło się podczas sesji, podczas której były wiceprzewodniczący wygłosił obszerne wystąpienie. Radny krytykował realia zarówno polityki lokalnej, jak i ogólnokrajowej, stwierdzając, że obserwacja życia publicznego prowadzi go do porównań polityki z „najstarszym zawodem świata”.
– Dla polityków groźba utraty twarzy ma mniejsze znaczenie niż groźba utraty stanowiska. Chętnie oddam ten stołek. Wystarczyło tylko ładnie poprosić – mówił Żerebiec.
Były wiceprzewodniczący podziękował swoim klubowym kolegom z klubu radnych niezależnych za współpracę i zaznaczył, że mimo starań nie udało się przeforsować wszystkich punktów programu wyborczego. – Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy – to pewnego rodzaju porażka – przyznał.
Żerebiec zapewnił jednak, że nadal chce działać na rzecz mieszkańców, podkreślając, że obecna kadencja jest jego pierwszą. – Miałem zaszczyt i przyjemność pracować dla miasta i będę to robił dalej – mówił.
Na miejsce odwołanego Żerebca i rezygnującego Czerwca radni wybrali Piotra Chojnackiego i Waldemara Białousza. W swoim pierwszym wystąpieniu Chojnacki podziękował za zaufanie i zapowiedział aktywną pracę na rzecz całej rady oraz mieszkańców.
– Bardzo dziękuję państwu za wybór na funkcję wiceprzewodniczącego. Obiecuję godnie was reprezentować – mówił. Dodał, że chce swoją pracą przekonać także tych radnych, którzy nie byli pewni jego kandydatury: – Postaram się pokazać, że można na mnie polegać – podkreślił.
Waldemar Białousz, drugi nowo wybrany wiceprzewodniczący, również zapowiedział aktywną współpracę w ramach rady, deklarując wsparcie dla wszystkich inicjatyw na rzecz mieszkańców Sandomierza.