Sandomierz otrzymał na ten cel 80 tysięcy złotych w ramach programu „Ochrona Zabytków”. Prace konserwatorskie mają zostać przeprowadzone jeszcze w tym roku.
– Będą to prace polegające przede wszystkim na wzmocnieniu fundamentów zabytku. Ponadto z latarni odpada tynk. Trzeba go odnowić – poinformował burmistrz Paweł Niedźwiedź.
Latarnie chocimskie to wyjątkowe formy małej architektury sakralnej, spotykane wyłącznie w rejonie Sandomierza. Według najbardziej prawdopodobnej teorii, powstały jako wotum wdzięczności za zwycięstwo wojsk hetmana Jana Sobieskiego nad armią turecką pod Chocimiem. Inne hipotezy wskazują, że mogły pełnić funkcję drogowskazów, a nawet ostrzegawczych latarni umarłych przy szlakach uczęszczanych przez chorych.
W regionie zachowało się pięć takich obiektów, wszystkie wpisane do rejestru zabytków. Trzy znajdujące się w Gierlachowie, Starym Garbowie i Nowych Kicharach remontuje gmina Dwikozy. Z kolei latarnia stojąca przy ul. Lubelskiej w Sandomierzu – będąca w złym stanie technicznym – znajduje się na gruncie Skarbu Państwa i nie należy do miasta.