Jak poinformował burmistrz Sandomierza, Paweł Niedźwiedź, inwestor złożył już wniosek o pozwolenie na budowę. Pierwszy wniosek zawierał jednak pewne uchybienia formalne, w tym brak uzgodnień z konserwatorem zabytków, co opóźniło procedurę.
– Myślę, że jeszcze w tym roku będzie wydana decyzja o pozwoleniu na budowę i możliwe, że będzie wbita symboliczna łopata, ale czy zjemy frytki w grudniu, tego nie jestem w stanie powiedzieć – komentuje burmistrz.
Wielu młodych mieszkańców miasta od lat marzy o własnym McDonaldzie. Obecnie częste są wyjazdy do Tarnobrzega, oddalonego o kilkanaście kilometrów, tylko po to, by odwiedzić restaurację tej sieci.