– Jestem zadowolony, że pomimo znaczących ograniczeń, w tym opóźnień w płatnościach ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia, szpital zamknął rok z dodatnim wynikiem – komentuje dr Marek Tombarkiewicz, dyrektor placówki.
To już szósty rok z rzędu, gdy sandomierski szpital nie przynosi strat. Starosta sandomierski Marcin Piwnik zwraca uwagę na niemal całkowitą spłatę zadłużenia, które obecnie wynosi około 2,5 miliona złotych.
– To dowód na to, że szpital funkcjonuje bardzo dobrze. Dyrektor Tombarkiewicz pokazał, że da się działać gospodarnie i jednocześnie inwestować – podkreśla Piwnik.
Władze zapowiadają kolejne kroki rozwojowe. Wśród planowanych inwestycji wymieniana jest rozbudowa Sandomierskiego Centrum Zdrowia Psychicznego. Samorząd prowadzi już rozmowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, który ma pozytywnie odnosić się do propozycji z Sandomierza.