– Mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu podpiszemy umowę na dzierżawę urządzenia. Być może do końca września uda się rozpocząć zabiegi – zapowiada dyrektor szpitala, dr Marek Tombarkiewicz.
Na początku operacje przeprowadzą lekarze z większych ośrodków, a wkrótce dołączą do nich specjaliści z Sandomierza. Aby samodzielnie korzystać z systemu da Vinci, będą musieli przejść szkolenia i uzyskać certyfikat w Wojskowym Instytucie Medycznym.
Najpierw planowane są zabiegi urologiczne, w tym prostatektomia. Dyrektor Tombarkiewicz podkreśla, że precyzja robota przewyższa możliwości ludzkiej ręki, co zmniejsza ryzyko urazów, skraca pobyt w szpitalu średnio o jeden dzień i ogranicza dolegliwości bólowe.
Robot da Vinci zostanie wydzierżawiony z opcją wykupu. – To inwestycja w rozwój i nowoczesność szpitala, a także w komfort pacjentów. Jego wprowadzenie może być również zachętą dla młodych lekarzy, by specjalizowali się w naszym szpitalu – zaznacza dyrektor.
Zabiegi będą refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Do tej pory pacjenci z regionu często decydowali się na wyjazdy do prywatnych klinik, gdzie operacje kosztowały nawet 40 tysięcy złotych. W Sandomierzu będą dostępne bezpłatnie.