Na szczęście świadkowie zdarzenia – 22-letnia kobieta i 21-letni mężczyzna – zareagowali błyskawicznie i uniemożliwili pijanemu kierowcy dalszą jazdę. Jak się okazało, mężczyzna miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie i cofnięte uprawnienia do kierowania.
Teraz 44-latek stanie przed sądem, gdzie odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji i prowadzenie pojazdu mimo cofniętych uprawnień.