Robert Kurosz wystartował w wiosennych wyborach do Rady Miasta Sandomierza i na burmistrza miasta. Obydwa głosowania okazały się dla niego niekorzystne. Nie został burmistrzem i radnym. Dzisiaj mówi, że nie czuje się osobą przegraną. - Wręcz przeciwnie. Mam dużo czasu dla siebie i mogę poświęcić się pracy zawodowej - mówi.