Kołeczek pochodzi z Sandomierza, gdzie w UKS Trójka stawiała swoje pierwsze kroki na bieżni. „To tutaj zaczęła się moja przygoda ze sportem” – napisała, dziękując swojemu pierwszemu klubowi i trenerowi Andrzejowi Mirkowi, który jako pierwszy dostrzegł jej potencjał.
„Prawie rok zajęło mi napisanie tych kilku zdań. Bo jak zamknąć coś, co przez tyle lat było całym światem?” – przyznaje Kołeczek. To słowa pełne emocji, które pokazują, jak wiele znaczył dla niej sport.
Reprezentowała Polskę na mistrzostwach świata, Europy i igrzyskach olimpijskich, specjalizując się w biegu na 100 metrów przez płotki. Przez lata związana była z AZS UMCS Lublin oraz GKS Olimpią Grudziądz. Jako żołnierz Wojska Polskiego startowała także w barwach Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego.
W swoim pożegnaniu podziękowała rodzinie, trenerom, kibicom i sponsorom, którzy towarzyszyli jej na sportowej drodze. Podkreśliła, że sport nauczył ją odwagi, pokory i walki do końca – wartości, które zabiera ze sobą w nowe życie.
„Do zobaczenia – już poza płotkami” – kończy Karolina Kołeczek. Choć żegna się z bieżnią, jej historia na zawsze pozostanie częścią polskiej lekkoatletyki.