Nad eliminacjami czuwała mistrzyni carvingu, Jolanta Grabiec: - Osoby, które zakwalifikują się, przejdą prawdziwy kurs sztuki tajskiej, który będzie trwał kilka dni. Następnie osoby te będą brać udział w mistrzostwach regionu, które mamy zamiar zorganizować w następnym roku w Sandomierzu lub w Tarnobrzegu. Kolejnym etapem będą mistrzostwa Polski, a osoba, która je wygra, jeżeli będzie chciała i czuła się na siłach, pojedzie ze mną do Stuttgartu na Mistrzostwa Świata – zapowiada pani Jolanta.
W eliminacjach biorą udział wszyscy chętni uczniowie szkoły. - Są uczniowie z gastronomii, hotelarstwa, czy to jest technikum, liceum czy zawodówka. Chciałam, żeby każdy przeszedł eliminacje. Każdemu daję szansę, bo czasem ktoś nawet nie wie, że ma w sobie takie zdolności, a krótkie warsztaty pozwalają wyłonić tych najlepszych – wyjaśnia J. Grabiec. Łącznie wyłonionych zostanie 10 uczniów.
Zadaniem konkursowym jest rzeźbienie liścia w cukinii. Pod uwagę nie jest brany czas wykonania, a między innymi walory estetyczne. - Na pewno ważne jest też podejście uczniów do tego, jak wykonują swoją pracę. Chciałabym, żeby to były osoby, które biorą to na poważnie, które chciałyby spróbować swoich sił w sztuce carvingu – wyjaśnia mistrzyni Jolanta.
Karolina Stępień, jedna z uczestniczek eliminacji mówiła, że carving ją zaskoczył: - Nie myślałam, że może mi się to spodobać, a jednak… Wciągnęło mnie to. Rzeźbię liścia w cukinii i myślę, że całkiem nieźle mi idzie. Dotychczas nie miałam okazji działać w takim zakresie, ale kto wie… może to ja przejdę dalej?
O wynikach eliminacji poinformujemy już wkrótce!
A rozmowę z mistrzynią możecie odsłuchać tu:
https://sandomierz.cozadzien.pl/sandomierz/j-grabiec-wszystko-zaczelo-sie-w-sandomierzu/75866