- Wiadomo, że trochę nam wiatr sprzyjał i nie można ukryć, ale cieszymy się, że to było pod nasze dyktando. Strzeliliśmy bramkę, później mieliśmy też jeszcze dwie bardzo dobre sytuacje, nie trafiliśmy, ale najważniejsze, że do przerwy prowadziliśmy 1-0. Trochę nas ta przerwa wybiła, bo zaraz po wejściu na dokończenie pierwszej połowy dostaliśmy bramkę i trzeba było zaczynać wszystko od początku, ale dobrze, że w drugiej połowie na tyle skutecznie atakowaliśmy, że strzeliliśmy jedną bramkę więcej od Łysicy. - tak podsumował to spotkanie Dariusz Pietrasiak, szkoleniowiec biało-niebieskich
Po 23. kolejce Alit umocnił się na 4. pozycji z 44 pkt w dorobku oraz bilansem bramkowym 40-17. Natomiast Łysica Bodzentyn uplasowała się na 5. miejscu z dorobkiem 43 pkt i bilansem 38-22.
Teraz ekipom z Ożarowa czeka wyjazd do Skarżyska-Kamiennej, gdzie zmierzą się w meczu 24. kolejki z miejscowym Granatem. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę, 12 kwietnia o godzinie 16:00
