Uczestnicy tego imponującego wydarzenia przybyli niemal ze wszystkich stanów Ameryki. Trasa przemarszu zabarwiła się na biało-czerwono dzięki licznie wywieszonym flagom, balonom, kwiatom, szarfom, koszulkom z białym orłem, ale też strojom uczestników parady. Najbardziej reprezentacyjną ulicą Nowego Jorku przemaszerowali przedstawiciele chyba wszystkich środowisk, które funkcjonują za granicą: dzieci i młodzież szkolna, harcerze, przedstawiciele parafii i organizacji polonijnych, weterani, studenci, artyści, sportowcy. Defilowali też żołnierze, policjanci, strażacy, jeźdźcy na koniach. Dźwięki zmotoryzowanych kolumn, z syrenką, fiatem 125p czy motocyklami na czele, uzupełniały tony orkiestr i zespołów muzycznych.
Nim jednak parada ruszyła, uczestnicy spotkali się na niezwykle uroczystej mszy świętej w katedrze św. Patryka. Tu podkreślano historyczne korzenie wydarzenia i przypominano, że w ten sposób Polonia Amerykańska honoruje bohatera dwóch krajów, generała Pułaskiego, który wierzył w wolność dla wszystkich.
Malowany domek z Zalipia
Parada Pułaskiego, której wielkim marszałkiem był Piotr Praszkowicz, urozmaica nowojorski krajobraz już od 1937 roku. Gościem specjalnym wydarzenia w tym roku była córka generała gen. Władysława Andersa, była senator i ambasador Rzeczypospolitej Anna Maria Anders. - Polsko-Amerykańskie Stowarzyszenie Kulturalne z Rockland liczy już 38 lat. Lat naszej organizacji przybywa, ale wsparciem w kultywowaniu polskości obejmujemy coraz to młodsze osoby. Naszym celem jest promowanie zwłaszcza dzieci i młodzieży, dlatego jako pierwsi wprowadziliśmy na Pulaski Day Parade Junior Marszałków, Malachite Marszałków, Miss Polonia - informuje Zofia Rębisz, prezes PACA Rockland.
- Po raz drugi w tym roku przedstawiliśmy Nowojorczykom naszą wersję "Malowanego domku" z Zalipia w Małopolsce. Ta miniaturowa replika to ślad polskiej twórczości ludowej. Ten domek to wynik zespołowej pracy dzieci i młodzieży, a pomysłodawczynią jest Pola Rębisz - znana florystka, wlaścicielka Rosehip Floral. Konstrukcje wykonał nam znany wszystkim biznesman, właściciel stolarni Olimpic, Wojciech Świetek - mówi Z. Rębisz.
Wolność krzyżami mierzona
Z okazji parady stosowne pismo na ręce organizatorów przesłał Andrzej Duda, Prezydent Rzeczypospolitej, który gościł na niej w minionym roku. - Obecna Parada odbywa się pod hasłem „Wolność krzyżami się mierzy”. Razem czcimy bohaterów, którzy ofiarnie walczyli o wolność i poświęcili dla niej własne życie, abyśmy my, współcześni, mogli być wolni. Taka była droga patrona Parady, gen. Kazimierza Pułaskiego, bohatera Polski i Ameryki, który mężnie bił się z Rosjanami o suwerenność Rzeczypospolitej, a potem walczył i zginął za niepodległość Stanów Zjednoczonych. Na przestrzeni wieków nasze narody wiele razy wspierały się nawzajem. Wspólnie zwyciężaliśmy zło i odnosiliśmy historyczne sukcesy. Jesteśmy dla siebie wypróbowanymi, niezłomnymi sojusznikami: Ameryka – światowy lider wolności – i Polska – symbol wolności nigdy niepokonanej i zawsze się odradzającej - czytamy w liście od prezydenta.
- Dziękuję Polonii amerykańskiej za wsparcie, które pomogło naszej Ojczyźnie wyzwolić się spod sowieckiej dominacji i obalić system komunistyczny. Początek przemianom w naszym regionie Europy dała pokojowa rewolucja Solidarności, dzięki której ostatecznie Polska odzyskała wolność. Suwerenność i bezpieczeństwo Rzeczypospolitej potrzebowały jednak trwałego umocnienia – i to zyskaliśmy dzięki członkostwu w NATO, najpotężniejszym sojuszu obronnym w dziejach świata. Nigdy dość podziękowań dla rodaków w USA za wspaniałą, masową i bardzo skuteczną akcję na rzecz wejścia Polski do Paktu Północnoatlantyckiego. Jak wielkie ma to znaczenie, widać zwłaszcza teraz, gdy agresywny rosyjski imperializm znowu zagraża naszej wolności i bezpieczeństwu. Zachód musi być silny i zdecydowany, by skutecznie się temu przeciwstawić - napisał prezydent Andrzej Duda.