Radio Rekord onair
Radio Rekord

Katastrofalna pierwsza połowa pogrążyła Wisłę. Wysoka porażka w Strawczynku

Wisła Sandomierz zakończyła rundę jesienną sezonu 2025/26 w wyjątkowo trudnych okolicznościach. W wyjazdowym starciu z Lechią Strawczyn podopieczni Piotra Sadoka ulegli aż 1:6, a jedyną bramkę dla gości zdobył Michał Hołody. Choć Wisła walczyła do końca, gospodarze od pierwszych minut narzucili własne tempo i bezlitośnie wykorzystywali błędy przyjezdnych.

Mateusz Majdak
Dzisiaj 18:46
Katastrofalna pierwsza połowa pogrążyła Wisłę. Wysoka porażka w Strawczynku
Fot. SKS WISŁA Sandomierz

Koszmarne otwarcie meczu

Spotkanie od samego początku ułożyło się dla Wisły fatalnie. Już w 2. minucie padł pierwszy gol dla Lechii, a zaledwie trzy minuty później – po katastrofalnym błędzie bramkarza Wisły – gospodarze podwyższyli wynik. W 7. minucie sandomierzanie znów musieli wyciągać piłkę z siatki.

Lechia nie zamierzała zwalniać tempa. Kolejne trafienia padły w 19. oraz 24. minucie, a chwilę później – w 29. – gospodarze zadali następny cios. Do przerwy przewaga Lechii była wręcz miażdżąca, a Wisła jedynie sporadycznie przedostawała się pod bramkę rywali.


Zmiany i przebudzenie po przerwie

W przerwie trener Wisły, Piotr Sadok dokonał dwóch roszad, wprowadzając Bartłomieja Siemieńca oraz Mateusza Strąka. Zmiany te szybko przyniosły ożywienie w grze gości.

Atmosferę wśród sandomierskich kibiców poprawiła 47 minuta, kiedy Michał Hołody – po jednej z nielicznych składnych akcji – zdobył bramkę kontaktową, dając Wiśle trochę nadziei na lepszą drugą połowę.

Od tamtej chwili Wisła coraz częściej dochodziła do głosu. Siemieniec raz po raz napędzał ataki, a Strąk popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami, skutecznie zatrzymując kolejne ofensywne próby gospodarzy.

Choć sandomierzanie wypracowali kilka obiecujących sytuacji – m.in. w 62., 65., 67. oraz 75. minucie – brakowało skuteczności i zimnej krwi pod bramką Lechii. Mając w zapasie 6 straconych goli gospodarze za bardzo się wysilali.


Ostatnie akcenty i zakończenie rundy

W końcówce pojawił się jeszcze na boisku Mateusz Bator, który zmienił Szymona Wieczorka (82’). Wisła próbowała szukać swoich szans ze stałych fragmentów – rożnych i autów – jednak wynik nie uległ już zmianie. Po 90 minutach sędzia zakończył mecz, a Wisła musiała pogodzić się z przykrą porażką 1:6


Podsumowanie

To spotkanie z pewnością nie zapisze się w pamięci jako udane zakończenie rundy jesiennej. Wisła Sandomierz – mimo ambitnej postawy po przerwie – nie była w stanie odrobić strat powstałych w dramatycznych pierwszych 30 minutach.

Teraz przed zespołem przerwa zimowa i okazja do przeanalizowania błędów oraz przygotowania się do wiosennej części sezonu.

Lechia Strawczyn - Wisła Sandomierz 6:1 (6:0)

Bramki: 2', 19', 24' Albert Zajęcki, 5', 26' Patryk Pietronik, 7' Bartosz Sosiński - 47' Michał Hołody

Lechia: Kornel Piwowarczyk — Dominik Baka, Dominik Lubocha, Patryk Pietronik, Grzegorz Ernestowicz, Rafał Kurczyński, 
Przemysław Kozieł, Maciej Jas (63' Piotr Markowicz), Bartosz Sosiński (80' Bartosz Małkowski), 
Albert Zajęcki, Kacper Kolus
 
Wisła: Patryk Kowalik (46' Bartłomiej Siemieniec) - Michał Łuciów (46' Mateusz Strąk), Jakub Łata, Dominik Dubiel, Jakub Praga, Dawid Żak, Paweł Sękul, Mikołaj Mazur, 
Filip Siudy, Szymon Wieczorek (78' Mateusz Bator), Michał Hołody
 
Końcowa tabela KEEZA Klasy Okręgowej - Runda Jesienna
 
Poz. Drużyna M Pkt Bramki Z R P
1 OKS Opatów 15 34 46–12 10 4 1
2 KKP Korona Kielce 15 32 50–21 10 2 3
3 Star II Starachowice 15 32 39–19 10 2 3
4 Wicher Miedziana Góra 15 29 29–19 9 2 4
5 Astra Piekoszów 15 27 40–25 8 3 4
6 Lechia Strawczyn 15 24 42–34 7 3 5
7 Góral Górno 15 21 37–37 6 3 6
8 Unia Sędziszów 15 19 24–27 5 4 6
9 Stal Kunów 15 19 23–35 5 4 6
10 LZS Samborzec 15 19 23–37 6 1 8
11 Kamienna Brody 15 17 27–30 5 2 8
12 Partyzant Radoszyce 15 17 23–36 5 2 8
13 Partyzant Wodzisław 15 16 27–28 4 4 7
14 Wisła Sandomierz 15 15 19–40 4 3 8
15 TS 1946 Nida Pińczów 15 11 17–32 3 2 10
16 Sparta Dwikozy 15 7 11–45 2 1 12